3 główne błędy początkujących wegan
Chcesz przejść na dietę wegańską? Śmiało! Gorąco Cię do tego zachęcamy i podpowiadamy, jak uniknąć błędów, które z niezrozumiałych dla nas powodów przypisuje się diecie wegańskiej, tymczasem można je popełnić w każdym modelu żywienia. Zapraszamy, wyjaśniamy. Nie powielamy mitów 🙂
Mała ilość warzyw i owoców w diecie
Brzmi irracjonalnie, wszak dieta wegańska z założenia bazuje na warzywach i owocach. Są jednak osoby, które – idąc na łatwiznę – opierają swoje menu na produktach mącznych z niewielkim dodatkiem tego, co najcenniejsze odżywczo, czyli warzyw – tak w wersji świeżej, jak i kiszonej – oraz owoców. Tak nie może wyglądać jadłospis osoby, która chce się dobrze i świadomie odżywiać.
Nie, nie będziemy Ci tutaj serwować tabelki z wartościami odżywczymi marchewki, buraka i porzeczki czerwonej. Nie chodzi o dzielenie włosa na czworo, ale o rozsądne myślenie o odżywianiu. Warzywa i owoce są źródłem tego, co najcenniejsze, czyli witamin, w tym tych o silnym potencjale przeciwutleniającym, składników mineralnych i – rzecz jasna – błonnika. Bez tego nie da się ani dobrze wyglądać, ani dobrze czuć.
Z tym nie da się dyskutować. Potwierdziły to tysiące badań naukowych. Wyobrażasz sobie, że w diecie Twojego dziecka nie ma warzyw i owoców? Dlaczego zatem wyobrażasz sobie taką dla siebie? Dorośli nie są z innej materii. Chrupnij sobie coś na zdrowie 🙂 Może marchewkę, a może chipsy z warzyw korzeniowych? Pisaliśmy o nich 28 marca – zapraszamy, warto tam wrócić 🙂
Nie karmimy się mitami
Wokół diety wegańskiej narosło wiele mitów. Są osoby, które nie wyobrażają sobie jadłospisu pozbawionego produktów odzwierzęcych, są i takie, które lubią straszyć. Tak jak pierwszy, tak i dwa pozostałe błędy można popełnić w każdym modelu żywienia. Osoby wszystkojedzące też bardzo często spożywają za mało warzyw i owoców. I na pewno nie rzadziej niż roślinożercy sięgają po żywność wysokoprzetworzoną – co często skutkuje niedoborami składników odżywczych – albo/i przesadnie unikają tłuszczów. Dlaczego nie warto tego robić?
Przesadne unikanie tłuszczu
Tłuszcz ma złą prasę, choć to się — na szczęście — zmienia. Nie sposób bowiem wrzucić do jednego worka kancerogennych i ze wszech miar szkodliwych tłuszczów trans (w te obfituje żywność śmieciowa) z najlepszej jakości oliwą z oliwek czy ziarnami, nasionami i orzechami, czyli źródłami najzdrowszych wysokoodżywczych rodzajów tłuszczu. Tak na marginesie, przypominamy, że nasze konopne i lniane Paluchy Mocy zawierają wszystkie najlepsze rodzaje tłuszczów roślinnych.
Tłuszcz jest nośnikiem smaku, zapewnia stabilizację błon komórkowych i niezakłóconych przebieg wielu procesów życiowych. Tak jak bez warzyw i owoców, tak i bez dobrej jakości tłuszczów roślinnych nie jest możliwa ani dobra kondycja, ani dobre zdrowie, ani piękna sylwetka, ani nawet odczuwanie frajdy z jedzenia.
Brak odpowiedniej suplementacji
Dietę wegańską posądza się o to, że sprzyja niedoborom składników odżywczych. Owszem, jeśli jest źle prowadzona, na przykład bazuje na żywności wysokoprzetworzonej, to – nie inaczej niż dieta mięsna czy mieszana – może prowadzić do deficytów witamin i mikroelementów. Nie jest jednak prawdą, że:
- Dieta wegańska sprzyja niedoborom witaminy D3, bo na naszej szerokości geograficznej suplementowanie witaminy D3 jest konieczne, przynajmniej w miesiącach jesienno-zimowych. Nawet najbardziej nasycona mięsem i jajkami dieta nie zapewni zapotrzebowania na witaminę D3.
- Dieta wegańska „gwarantuje” niedobory witaminy B12 – to jest mit! Doskonałym źródłem tej krwiotwórczej witaminy są grzyby, zwłaszcza pieczarki, boczniaki i shiitake, a także japońska sfermentowana czarna herbata i niektóre rodzaje wodorostów.
Nie pozwól się straszyć niepotwierdzonymi informacjami. Czujesz, że dieta wegańska Ci służy? Stosuj ją, świadomie urozmaicając jadłospis, również naszymi przysmakami. Zapraszamy na zakupy 🙂